Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Handlowcy wysłali list do prezydenta w sprawie Starówki

Kamila Mróz
"W związku z niepokojącymi informacjami i znacznym ograniczeniu miejsc parkingowych w okolicach Rynku Nowomiejskiego, jako osoby żywo zainteresowane, pozwalamy sobie wyrazić zaniepokojenie tym faktem.ę + tak napisali handlowcy w liście do prezydenta miasta i MZD
"W związku z niepokojącymi informacjami i znacznym ograniczeniu miejsc parkingowych w okolicach Rynku Nowomiejskiego, jako osoby żywo zainteresowane, pozwalamy sobie wyrazić zaniepokojenie tym faktem.ę + tak napisali handlowcy w liście do prezydenta miasta i MZD fot. Lech Kamiński
Toruńscy handlowcy zaniepokojeni o przyszłość Starówki wysłali list do prezydenta. -Chcemy, by ktoś nas wysłuchał - mówią.

"W związku z niepokojącymi informacjami i znacznym ograniczeniu miejsc parkingowych w okolicach Rynku Nowomiejskiego, jako osoby żywo zainteresowane, pozwalamy sobie wyrazić zaniepokojenie tym faktem. Cieszy nas fakt, że Urząd Miasta, a szczególnie osoba menedżera Starówki dostrzegają problem związany z absolutnie niewystarczającą ilością miejsc parkingowych w obrębie Starego Miasta" - piszą handlowcy do prezydenta i Miejskiego Zarządu Dróg. Pod listem znalazło się 78 pieczątek m.in. firm handlowych, banków, salonów, księgarni, biur podróży i sklepów z toruńskiej Starówki.

Jej menedżer Andrzej Szmak, który dziś oficjalnie obejmuje swoje stanowisko, pisma nie widział. - Niezręcznie mi wypowiadać się przed prezydentem, ale na pewno będziemy się zajmować również sprawami, które nurtują handlowców - odpowiada.

Chcemy współpracować

Na razie jednak menedżera Starówki czeka załatwianie spraw organizacyjnych. - Przez pierwsze trzy miesiące nie będę podejmował żadnej radykalnej ofensywy, bo nie mam ani siedziby, ani ludzi - wyjaśnia.

Swoje zdanie na temat parkowania jednak ma: - W Holandii do środka miasta dopuszcza się nawet autobusy, tylko trzeba zauważyć, że ich standard znacznie odbiega od naszych. U nas konsekwencją zmiany nawierzchni na Starówce jest totalne ograniczenie ruchu, z czym nie do końca się zgadzam. Według mnie problem parkowania w Toruniu powinno się jeszcze raz kompleksowo przeanalizować.

O dyskusję chodzi również handlowcom. Chcą przedstawić prezydentowi swoje argumenty. Dlaczego? "Istnieje obawa, że (...) odrestaurowane ulice zamienią się w wyludniony skansen czynny od 8 do 18".

- Tu naprawdę pracują ludzie chętni do wspierania różnych miejskich inicjatyw. Oczekujemy tylko, żeby urzędnicy również wykazali trochę empatii - mówi Katarzyna Łuczak z Galerii "Szafa".

"Nie ukrywamy także, że nasza sytuacja jako przedsiębiorców prowadzących działalność w obrębie Starówki, uzależniona jest od możliwości komunikacyjnych tej części miasta. Pomimo wielu niedogodności nadal działamy, ale nie wiadomo jak długo jeszcze. Bez parkingów dla klientów i pracowników, z utrudnionym dostępem dostawców" - piszą.

Ewa Rybak-Jankowska, która na Rynku Nowomiejskim prowadzi sklep z bielizną "Lilly" nie wyklucza jego przenosin w inne miejsce.
- Łatwiej jest prowadzić sklep w galerii, pod którą klient podjeżdża i bez problemu parkuje - mówi.

Maciej Karczewski - optometrysta, właściciel sklepu z okularami stawia tezę, że ograniczanie miejsc parkingowych w obrębie Nowego Rynku służy wzmocnieniu pozycji hipermarketów w Toruniu.

- Wydaje się ogromne pieniądze na remont nawierzchni, a chodzą po nim głównie gołębie - denerwuje się Karczewski i przypomina różne zapowiedzi związane z ożywieniem Nowego Rynku, które zwykle nie przynosiły efektów.

- Był Jarmark Dominikański, ale go przeniesiono? Dlaczego? Pan Zawal (prezes Targów Toruńskich) stwierdził, że trudno tu handlować. Dlaczego? Bo nie ma gdzie parkować! - mówi.

Kupcy ze Starówki rozważają nawet pomysł zwracania klientom za parking.
- Tylko muszą mieć gdzie parkować. Nikt nie będzie jeździł w kółko, tracąc czas, aby znaleźć wolne miejsce - mówią.

Parkingów będzie mniej

Marian Arendt z Miejskiego Zarządu Dróg sam przyznaje, że zmienił bank na taki, przed którym łatwo można znaleźć miejsce do parkowania.

- Nie zajmuję się organizacją ruchu, tylko prowadzę strefę płatnego parkowania i też mnie denerwuje, że miejsc ubywa, bo wpływy ze strefy maleją - deklaruje.

W tym roku w obrębie starówki ubędzie 278 miejsc parkingowych i na tym się nie skończy. W przyszłym roku planowane są kolejne ograniczenia.

Marian Arendt jednak dodaje: - Nie jestem przeciwko kupcom, ale zdecydowanie opowiadam się za koncepcją, którą konsekwentnie wdraża prezydent miasta, polegającą na niemal całkowitym wyprowadzeniu ruchu kołowego z zespołu staromiejskiego.

Prezydent Michał Zaleski list handlowców skierował do Zbigniewa Fiderewicza. Wiceprezydent miasta jeszcze się z nim nie zapoznał. Do sprawy wrócimy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska