Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Prokuratorzy strajkują, bo domagaja się podwyżek

Redakcja
- Chcemy mieć takie pensje, jak nasi koledzy w Unii Europejskiej - mówią prokuratorzy
- Chcemy mieć takie pensje, jak nasi koledzy w Unii Europejskiej - mówią prokuratorzy Fot. sxc
Po sędziach w piątek zaprotestowali prokuratorzy. Oni też chcą więcej zarabiać

- Złożymy pozwy do sądów, bo nasze pensje nie były waloryzowane - mówią.

- Prokurator z prokuratury rejonowej zarabia około czterech tysięcy złotych netto, a asesor trzy tysiące złotych - mówi Jacek Skała, jeden z założycieli Komitetu Obrony Prokuratorów. - To za mało. Chcemy mieć takie pensje, jak nasi koledzy w Unii Europejskiej. Rozpoczynający karierę zawodową prokurator powinien otrzymywać dziesięć tysięcy złotych netto.

Co może niektórych zaskakiwać, również Ministerstwo Sprawiedliwości uważa, że prokuratorskie pensje są za niskie. Maciej Kujawski z Wydziału Informacji resortu w odpowiedzi przesłanej do "Pomorskiej" napisał: "Obecnie istniejący system wynagradzania prokuratorów i sędziów (...) nie odpowiada zarówno godności sprawowanych urzędów, jak i wagi nałożonych na nich obowiązków".

Ministerstwo chce podnieść płace, ale oczywiście w granicach, na jakie pozwala budżet państwa. Proponuje, aby w przyszłym roku wynagrodzenia prokuratorów i sędziów w sądach powszechnych wzrosły o tysiąc złotych brutto.

Prokuratorzy tymczasem tłumaczą, że nie zależy im tylko na pieniądzach. - Chcemy uczestniczyć w rozmowach na tematy związane z funkcjonowaniem prokuratur - na przykład zmian w prawie karnym - dodaje Jacek Skała.

Liczyli na poparcie tysiąca
W środę i czwartek protestowali sędziowie. Wczoraj to prokuratorzy chcieli zwrócić uwagę na swoje postulaty. Dlatego brali urlopy na żądanie i oddawali krew.
Akcję zorganizował Komitet Obrony Prokuratorów. Organizacja szacowała, że do protestu przyłączy się około tysiąca prokuratorów z całej Polski.

W naszym regionie zainteresowanie udziałem w proteście nie było zbyt duże. W Prokuraturze Okręgowej w Toruniu i podległych jej placówkach rejonowych nikt nie przyłączył się do akcji.

Urlopy na żądanie wzięło 18 osób w Prokuraturze Rejonowej we Włocławku. Jednak już we włocławskiej Prokuraturze Okręgowej i podległej jej rejonowych instytucjach nikt nie protestował. W bydgoskich Prokuraturach Rejonowych Północ i Południe w akcji wzięło udział w sumie 22 z 63 prokuratorów.

Grożą pozwami
Choć piątek minął, emocje wcale nie musiały opaść. KOPże prokuratorzy złożą w sądach pozwy.

- Nasze pensje nie były waloryzowane. Będziemy się domagać ich wyrównania za okres od 2006 roku do pierwszej połowy 2008 roku - zapowiada Jacek Skała.
W swojej pisemnej odpowiedzi na pytania "Pomorskiej" Maciej Kujawski lakonicznie stwierdził, że "zasady wynagrodzeń prokuratorów" zostały sprecyzowane w ustawie o prokuraturze. "Resort sprawiedliwości nie widzi zatem podstaw do wnoszenia pozwów o wypłatę odszkodowania z tytułu braku waloryzacji na podstawie tych przepisów" - dodał Kujawski.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska