Przed dworcem głównym w Bydgoszczy nie ma gdzie zaparkować. Kierowcy zatrzymują się więc gdzie popadnie - nawet na jezdni będącej częścią pętli autobusowej.
Rodziny i znajomi setek podróżnych, którzy codziennie przewijają się przez bydgoski dworzec główny, przeżywają przewdziwą gehennę. Dlaczego? Znalezienie miejsca parkingowego w pobliżu terminalu graniczy z cudem. W pobliżu jest, co prawda, bezpłatny parking zdolny pomieścić czterdzieści pojazdów, ale to i tak za mało. Kierowcy zastawiają się więc wzajemnie, bądź po parkują wprost na pętli autobusowej.
Jest jednak nadzieja, że to się wkrótce zmieni. Jeszcze w tym roku przy ulicy Zygmunta Augusta ma ją powstać dodatkowe miejsca parkingowe - wyłącznie dla tych, którzy kupią bilet na pociąg. Są też plany budowy wielopoziomowego parkingu na ponad sto samochodów.
Koszmar na czterech kołach
Skontaktowało się z nami wielu podróżnych, którzy mają za sobą desperackie poszukiwania wolnego miejsca na parkingu przed dworcem. Postanowiliśmy udać się na miejsce i spytać kierowców, czy sytuacja rzeczywiście jest tak dramatyczna.
Marek Morzycki czekał właśnie na parkingu przed dworcem na swoich bliskich. Był zmuszony postawić samochód wprost na przejeździe dla autobusów: - W całym mieście nie ma gdzie postawić samochodu, tu jednak sytuacja jest wyjątkowo dramatyczna.
Miejsca na parkingu bezowocnie szukała też "elka": - Nie tylko pasażerowie pociągów mają problem z zaparkowaniem samochodu. Przecież jest tu również dużo biur i instytucji - mówi Mirosław Wierchlewski, instruktor nauki jazdy.
Zbyt mała ilość miejsc parkingowych w okolicy dworca to nie tylko niewygody i zszarpane nerwy kierowców. Prawdziwy chaos powstaje, gdy samochody są stawiane na samej pętli autobusowej.
- Straż miejska musi tu nieraz interweniować kilka razy dziennie - mówi Dariusz Strzałkowski, kierowca autobusu MZK. - Kierowcy parkują tak, że nie możemy wyjechać z pętli. Mogliby stawiać samochody kawałek dalej, na Dworcowej. Stąd mają jednak trzy kroki do dworca, więc nie można się im dziwić.
Parking za trzy lata?
Trwają rozmowy między PKP SA i miastem w sprawie budowy wielopoziomowego parkingu na w pobliżu dworca głównego:
- Została już opracowana wstępna koncepcja tego projektu - mówi Michał Wrzosek, rzecznik PKP SA: - W tej chwili trwają poszukiwania inwestora. Już wiadomo, że operatorem tego parkingu będzie PKP Intercity. Jego budowa ma ruszyć jednak dopiero w ciągu trzech lat.
PKP ma jednak też inną, bliższą realizacji, koncepcję.
"Park and ride" przed Sylwestrem
- Mam nadzieję, że w tym roku udostępnimy podróżnym parking przy ulicy Zygmunta Augusta - tłumaczy Marek Ostrowski, prezes PKP Przewozów Regionalnych. - Warunkiem skorzystania z niego będzie posiadanie biletu kolejowego.
"Park and ride" czyli - zaparkuj i przesiądź się - oznacza, że klienci PKP mogliby dotrzeć na dworzec swoim samochodem, a po powrocie, odjechać nim z parkingu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?