Stadion Zawiszy czy Bydgoski Stadion Miejski?

W jednym z folderów o Bydgoszczy nadal jednak jest Stadion Zawiszy. Decyzja o zmianie nazwy stadionu wywołała w Bydgoszczy prawdziwą burzę. Protestowali przede wszystkim kibice przywiązani do poprzedniej nazwy Stadion Zawiszy. Zbierali podpisy, przyszli na sesję z transparentem, na którym wyrazili swoje oburzenie.

Czara goryczy przelała się jednak podczas otwarcia lipcowych lekkoatletycznych mistrzostw świata. Kibice pojawili się wtedy z transparentem "Od lat każdy słyszał, że w Bydgoszczy jest Zawisza. Teraz mamy prezydenta, który o tym nie pamięta. Konstanty Dombrowicz poczuł się tym urażony i zawiadomił prokuraturę. Ta jednak odmówiła wszczęcie postępowania w sprawie. Wczoraj prezydent powiedział, że nie zdecydował jeszcze, czy odwoła się od decyzji prokuratury.

Tymczasem w folderze reklamującym Bydgoszczy, który można dostać w Urzędzie Miasta, obiekt przy Gdańskiej nadal jest Stadionem Zawiszy. - Nie będziemy wycofywać folderów. Widocznie wydano go przed zmianą nazwy - wyjaśnia prezydent Dombrowicz. - Bydgoski Stadion Miejski jest nazwą lepszą marketingowo, ale nikt przecież nie zabroni mówić o nim jako o Stadionie Zawiszy. Nie będziemy walczyć z ludzkimi przyzwyczajeniami - dodaje.