MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Słodki ciężar nosisz w chuście

Anna Atasiewicz [email protected]
- Noszenie dziecka w chuście to dla taty wspaniały sposób na budowanie więzi z maluchem - mówi Marcin Zakrzewski
- Noszenie dziecka w chuście to dla taty wspaniały sposób na budowanie więzi z maluchem - mówi Marcin Zakrzewski Fot. Jacek Wróblewski
Masz wolne ręce, maluszek słyszy bicie twojego serca. Moda na noszenie dzieci w chustach przyszła do nas z Niemiec.

Czy polskie mamy uda się przekonać do pomysłu?

Felix widzi płaczące dziecko w wózku. Zdziwiony pyta mamę: - A dlaczego ta dzidzia nie jest w chuście?

Katarzyna Dudo-Zakrzewski, mama Felixa, będąc w ciąży pojechała do męża do Niemiec. - Zauważyłam, że tam wiele matek nosi swoje maluchy w chustach zawiązanych na plecach, biodrach czy przed sobą - opowiada.

Uczą, jak nosić
- W Niemczech chusty to nic nowego - dodaje Marcin Zakrzewski, mąż Kasi. - W Dreźnie jest nawet specjalna szkoła, w której można się dowiedzieć wszystkiego o chustach do noszenia dzieci.

- Kiedy przyjechaliśmy do Polski z Felixem w chuście, pierwsza reakcja to zdziwienie i pytania - opowiada Kasia. - Czy to bezpieczne, czy dziecko się nie udusi? Kiedy jednak pojechaliśmy na wieś, tam starsze kobiety wspominały, że w ten sposób noszono u nich dzieci kilkadziesiąt lat temu.

Kasia i Marcin jako jedyni w Polsce mają certyfikat, który pozwala im prowadzić specjalne warsztaty. - Odwiedzamy szkoły rodzenia, spotykamy się z położnymi. Pokazujemy, jak wiązać chusty, jak nosić w nich dziecko. Chcielibyśmy w Polsce stworzyć szkołę noszenia chust. Na razie szkolimy osoby, które poza nami będą mogły prowadzić warsztaty. Mamy wiele zaproszeń z różnych miast Polski, a nie wszędzie możemy być - tłumaczą.

Dla wcześniaków
Kasia Dudo-Zakrzewski przekonała się do chust nie tylko jako mama, ale jako biolog. - Dla stawów biodrowych maluszka noszenie chust jest idealne. Dla dzieci z dysplazją to forma terapii. W szpitalach na zachodzie Europy w chustach nosi się wcześniaki, bo to bardziej naturalne niż noszenie dziecka na rękach - wyjaśnia. - Na przykładzie własnego synka wiem, że pociecha jest też mniej płaczliwa i bardziej spokojna. Jeżeli nawet czegoś się przestraszy, bicie serca jego mamy natychmiast malucha uspokoi. Stwierdzono też, że dzieci noszone w chustach szybciej się rozwijają. Mają przecież lepszą możliwość obserwowana tego, co się dzieje wokół nich niż w wózku. Nasz Felix jest pogodnym otwartym dzieckiem.

Na zakupy
I dla mamy rzecz najważniejsza. - Dziecko jest blisko nas, a jednocześnie mamy wolne ręce - mówi Kasia Dudo-Zakrzewski. - Można sprzątać, przygotowywać posiłki, gdy w tym czasie maluch śpi sobie słodko w chuście. Idąc na zakupy nie musimy się przejmować, czy w danym sklepie jest podjazd dla wózków - dodaje. - Trzeba tylko uważać, kiedy dziecko podrośnie. Niosąc je na plecach możemy nie zauważyć, że jego małe rączki ściągają z półek towary, których wcale nie mieliśmy zamiaru kupić. Nam to się zdarzyło - śmieje się Kasia. Dlatego o wiele lepsze jest noszenie dziecka na biodrach czy przed sobą.

Nie ma ograniczeń, od kiedy można nosić malucha w chuście. - Właściwie od pierwszych dni życia aż do momentu, kiedy zdołamy unieść nasz słodki ciężar - mówi Kasia. - Felix ma ponad 3 lata, a jeszcze zdarza nam się go w chuście nosić. Sam się zresztą tego domaga.

Byle nie różowa
Mały Felix przemierzał świat nie tylko na brzuchu mamy, ale również taty. - Czasem nawet kłóciliśmy się, kto danego dnia założy chustę - wspomina Marcin. - Nie miałem oporów, żeby taką chustę założyć. Może z wyjątkiem różowej albo w kwiatki - żartuje.

Chusty do noszenia dzieci są wykonane z bawełny. Tkane specjalnym splotem, nazywanym skośnokrzyżowym. - Dzięki temu chusty rozciągają się dobrze zarówno wzdłuż i wszerz, jak i w poprzek. To pozwala nam dokładnie owinąć się chustą. Dziecko bez problemu może się ruszać i nie ma obaw, że wypadnie - wyjaśnia Kasia Dudo-Zakrzewski
.
Chust na razie nie można kupić w polskich sklepach, ale są dostępne w internecie. Na przykład na stronie www.chustomania.pl. Trzeba zwracać uwagę, czy chusta ma odpowiedni atest i na to, ile kosztuje. Zdarzają się podróbki, które mogą być na przykład nieodpowiednio barwione. Cena dobrej chusty to co najmniej 200 złotych.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska