Szóstoklasiści się nie popisali

Sprawdź Twoją szkołę!

(fot. Infografika Monika Wieczorkowska)

Sprawdź Twoją szkołę!

Chcesz wiedzieć, jak wypadła szkoła, w której uczy się Twoje dziecko na tle regionu i całego kraju? Wejdź na stronę www.wynikiegzaminow.pl - tam znajdziesz informacje o tym, jak na sprawdzianie poradzili sobie uczniowie wszystkich szkół w Twoim mieście.

8 kwietnia w całej Polsce test pisało ponad 422 tys. szóstoklasistów. Za rozwiązanie wszystkich zadań można było otrzymać 40 punktów. W województwie kujawsko-pomorskim udało się to zaledwie jednemu uczniowi na dwustu. Niestety byli też szóstoklasiści, którym egzaminatorzy mogli zapisać zaledwie 1 punkt.
średni wynik w kraju.

Średni wynik w kraju: 25,8
Średni wynik w województwie: 25,3. To jeden z gorszych w kraju. Najlepsze osiągnęli uczniowie z Małopolski (26,71) i Mazowsza (26,37).

W całej Polsce dziewczynki wypadły lepiej niż chłopcy, uczniowie z dużych miast lepiej niż ci ze wsi. Tak jest co roku.

Nie zmienia się też dysproporcja wyników między podstawówkami publicznymi a niepublicznymi. Dużymi molochami a szkołami kameralnymi. Na przykład średni wynik w Katolickiej SP im. św Wojciecha w Bydgoszczy, to ponad 33 pkt. W bydgoskiej SP 10 przy ul. Śląskiej o 10 punktów gorszy.

Tak jest w całej Polsce - w niepublicznych szkołach tylko 12 proc. uczniów osiąga wyniki słabe i może mieć kłopoty z dalszą edukacją w gimnazjum. W masowych podstawówkach dzieci, które sobie nie radzą z nauką jest przynajmniej dwa razy więcej. Egzaminatorzy tłumaczą: szkoły niepubliczne mogą stosować selekcję przy naborze, mają mało uczniów, lepsze warunki. Łatwiej im o dobry wynik.

W SP nr 1 w Chełmnie za zadania z całego testu uczniowie dostali średnio 20,5 pkt. Tu kuleje nawet czytanie, które zwykle szóstoklasistom nie sprawia kłopotu.

Od lat na sprawdzianach właśnie czytanie wypada najlepiej, najgorzej jest z wykorzystywaniem wiedzy w praktyce. Za właściwe rozwiązanie zadań sprawdzających praktyczne wykorzystanie wiedzy można zdobyć 8 punktów - w tym roku w całej Polsce udało się to tylko 13 uczniom na stu. Większość zdobyła ledwie połowę.

Kiepsko jest też z rozumowaniem - zamiast 8 punktów, przeciętny uczeń dostał 5,5.
Wielu nie popisało się w zadaniach wymagających sprawnego pisania. Jeden na stu za wypracowanie dostał od egzaminatora zero! A temat nie był trudny, trzeba było opisać miejsce "jedyne pod słońcem", wyjątkowe. Część pisała o domu. Byli tacy, którzy opisali swoje podwórko albo szkołę, harcówkę, świetlicę. Były nawet wypracowania o cmentarzu, kościele. Ktoś opisał niebo jako cudowne miejsce pobytu Boga.

I pewnie wiele z tych wypracowań egzaminatorzy by z chęcią zaliczyli, gdyby nie błędy. "Dla mnie wyjątkowe miejsce byłaby wyspa". "Pod pięknym świecącym słońcu czuję się najlepiej". Albo: "Najlepsze jak jest ciepło lubię jeść lody".

Egzaminatorzy wyłapywali błędy stylistyczne, ortograficzne, interpunkcyjne, fleksyjne: "lubie", "chce", "chmurów", "mondra koleżanka", "oglondać", "momęt"... I okazało się, że nawet z wypracowaniem na tak łatwy temat nie jest łatwo sobie poradzić. Miała z tym kłopot niemal połowa szóstoklasistów.