Barcin chce do Pomorskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej

(fot. infografika Jerzy Chamier-Gliszczyński)

Nie przeszkadza temu przedłużona do 2017 roku umowa dzierżawy działek, które mają trafić pod inwestycje.

Pomorska Specjalna Strefa Ekonomiczna w Barcinie - to dla miasta i gminy nowe szanse oraz wyzwania.

Zainwestują 80 mln euro?
Strefa miałaby objąć 100 hektarów. Należą do: Lafarge (właściciel Cementowni Kujawy w Bielawach koło Piechcina), gminy Barcin i skarbu państwa (zarządza nimi Agencja Nieruchomości Rolnych). Dodajmy, że PSSE interesują konkretnie dwie działki administrowane przez ANR (w sumie 33 ha). Dzierżawi je przedsiębiorstwo rolne Krotoszyn SA.

Powstanie strefy w tej części województwa kujawsko-pomorskiego wiąże się z planowanymi przez firmę Lafarge ogromnymi inwestycjami. - Firma chce zainwestować 80 mln euro - powiedział "Pomorskiej" Leonard Palka, dyrektor cementowni Kujawy. - Zapotrzebowanie na cement jest coraz większe, to miliony ton. Trzeba zwiększyć wydajność produkcji. Dlatego planowana jest budowa ogromnego silosu, w którym będzie można składować klinkier (jest on potrzebny do produkcji cementu - red.). Wejście do PSSE będzie miało wpływ na decyzję, czy Lafarge zainwestuje w cementownię Małogoszcz koło Kielc czy właśnie w tę kujawską.

Potencjalni inwestorzy od dawna interesują się obszarem, który ma należeć do strefy (ostatnio to duża niemiecka firma budowlana, chce tu zainwestować jeszcze w tym roku). Tymczasem ANR przedłużyła w zeszłym roku umowę dzierżawy m.in. działek, które mają być włączone do PSSE (zawarto ją w latach 90-tych ubiegłego wieku, została przedłużona do 2017 roku). - Jednak z zapisów umowy wynika, że agencja może wyłączyć z niej te tereny, które w planie zagospodarowania przestrzennego są przeznaczone na inne cele niż rolne - podkreśla Adam Ostrowski, dyrektor oddziału ANR w Bydgoszczy. Oznacza to, że umowę można wypowiedzieć.

- Ziemia nie może leżeć odłogiem i czekać na strefę - komentuje Grzegorz Smoliński, kierownik Referatu Promocji Miasta w Urzędzie Miasta w Barcinie. - Wiele obszarów w Polsce też było dzierżawionych, zanim weszły do strefy. Nie jest to więc żaden problem.