Fiskus czeka na zeznania roczne

Tych, którzy jeszcze nie rozliczyli się z fiskusem, czekają kolejki w urzędach skarbowych. Ale mogą ich uniknąć wysyłając PIT-a listem poleconym.

Mamy czas do końca kwietnia, by rozliczyć się z fiskusem za 2007 rok. Czyli nie jest tak, jak w prima aprilisowym żarcie podała jedna z telewizji, że termin upłynął 31 marca - wywołując tą informacją zamieszanie wśród niektórych podatników.

Najszybsi podatnicy są w Toruniu
Dotychczas do Pierwszego Urzędu Skarbowego w Toruniu wpłynęły 44 tysiące PIT-ów. Spodziewają się 66 tysięcy. - Brakuje jeszcze ok. 20 tysięcy. Wynika z tego, że 67 procent podatników już złożyło swoje deklaracje - informuje Justyna Kowalska, rzecznik prasowy toruńskiego urzędu. - To jest o 12 procent więcej niż o tej porze w zeszłym roku.

Trochę mniej - 63 procent - zeznań podatkowych przyjął Urząd Skarbowy we Włocławku. - Mamy ponad 47 tysięcy, liczymy na 75 tysięcy - mówi Elżbieta Krzaczkowska, rzecznik tej skarbówki.

Tymczasem w Pierwszym Urzędzie Skarbowym w Bydgoszczy ze swoich dochodów za ubiegły rok, rozliczyło się 51 proc. podatników.

Według Joanny Zielińskiej-Przygody, rzecznika bydgoskiej jedynki, do końca tego miesiąca powinni dostać 80 tysięcy deklaracji, na razie mają 40 603.

Lepiej zachować dowód nadania
W urzędach skarbowych twierdzą zgodnie, że przed nimi największy ruch związany z zeznaniami rocznymi. Dlatego ci podatnicy, którzy zechcą rozliczyć się na ostatnią chwilę, mogą spodziewać się długich kolejek. Jednak PIT-a można też wysłać pocztą, ale koniecznie listem poleconym. - Gdyby nieszczęśliwie zaginął, dobrze mieć dowód nadania, który można w razie potrzeby przedstawić pracownikowi urzędu skarbowego - radzi Joanna Zielińska-Przygoda. - Fiskus karze za niedotrzymanie terminu grzywną od 112 zł do 2250 zł.

Otwarta Sobota
19 kwietnia wszystkie urzędy skarbowe w kraju, w tym także nasze regionalne, organizują dni otwarte. Tego dnia można więc złożyć tam PIT-a, a także załatwić inną ważna sprawę.