Na ławie oskarżonych zasiadł Grzegorz P.. Grozi mu dożywocie.
W toruńskim Sądzie Okręgowym rozpoczął się dziś proces w sprawie zabójstwa przed pubem Bizon przy ulicy Królowej Jadwigi. Oskarżonym o morderstwo jest 51-letni recydywista, Grzegorz P..
Według śledczych to on zasztyletował w sierpniową noc 27-latka.Oskarżony Grzegorz P. nie przyznaje się do winy. Twierdzi, że ze śmiercią 27-letniego mieszkańca Torunia nie ma nic wspólnego.
Do zabójstwa doszło w sierpniu zeszłego roku toruńskiej na Starówce. Grzegorz P.na ul. Strumykowej na oczach mieszkańców Torunia miał dźgnąć nożem w plecy młodego mężczyznę, który wcześniej zwrócił mu uwagę, żeby lepiej traktował swoją partnerkę. Ranny mężczyzna dotarł do ul. Królowej Jadwigi, w okolice pubu Bizon, skąd zabrała go karetka. Zmarł w szpitalu.
Toruńska prokuratura postawiła zabójcy w sumie cztery zarzuty, w tym ten najpoważniejszy - zarzut morderstwa. Oprócz tego oskarżony jest o kradzieże, rozboje, pobicia, a nawet o maltretowanie matki swoich dzieci.
To nie jego pierwsza styczność z sądem. Grzegorz P. to recydywista. Za więziennymi kratami odsiedział już 30 lat, m.in. właśnie za zabójstwo. Na wolność wyszedł 5 lat temu, w 2003 roku.
Jeśli oskarżenia się potwierdzą, grozi mu najsurowsza kara - dożywocie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?