Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Czewujewo > Spadkobiercy Czewoja

Redakcja
Jeszcze niedawno strażacy słysząc nazwę Czewujewo dostawali gęsiej skórki.

W okolicach wsi dochodziło do wielu wypadków drogowych - często śmiertelnych. Od pewne-go jednak czasu jest znacznie spokojniej. Fatum zniknęło?
- A może też kierowcy poznali złą sławę tego miejsca i zaczęli jeździć ostrożniej? - zastanawia się Adamżewski, wybrany niedawno sołtys Czewujewa. - Tak jak inne wsie położone na tym szlaku z dużą nadzieją oczekujemy rozpoczęcia budowy drogi ekspresowej. Znacznie poprawi to nasze bezpieczeństwo, choć nie ukrywam, że również skomplikuje nieco życie. Szczególnie rolników, którzy dziś z dojazdem na swe pola nie mają większych problemów. Gdy jednak powstanie bezkolizyjna ekspre-sówka, na pola położone po drugiej strony drogi będą musieli nadkladać nawet 4-5 kilometrów.

Czewujewo to kolejna, stara pałucka wieś. Powstała najprawdopodobniej na przełomie XII/XIII wieku. Ziemię tu otrzymała z nadania królewskiego rycerska rodzina Czewoja (Czewuja?).właśnie oni dali osadzie swe imię. - Mimo rycerskich korzeni jesteśmy wsią typowo rolniczą - z produkcją roślinną i zwierzęcą. Ze względu na brak pastwisk hoduje się tu głównie trzodę chlewną. Z dawnych czasów może pozostał nam nieco wojowniczy - ale w dobrym tego słowa znaczeniu - charakter? W ostatniej sołtysiadzie gminy Rogowo zajęliśmy II miejsce! Zawsze też słynęliśmy z wielu lokalnych inicjatyw, które później były wykorzytywane w szerszym zakresie. Od nas właśnie wyszło wodociągowanie gminy, telefonizacja. Oczywiście to już zamierzchłe czasy, ale myślę, że jeszcze niejednym zaskoczymy.

Pójdą w turystykę?

Być może niedługo jedną z większych atrakcji Czewujewa stanie się kopiec usypany na południowym krańcu wsi. Dziś do końca nie wiadomo, czy jest to starożytny kurhan czy też prawdę mówią legendy (m.in. napisana niedawno przez Feliksa Malinowskiego o dziedzicu, któremu zamiast wymarzonego syna urodziła się córka; nie mogąc się z tym pogodzić wychowywał ją "na chłopca ", co skończyło się jej tragiczną śmiercią. Zrozumiawszy swój życiowy błąd zrozpaczony ojciec na grobie córki usypał wysoki pagór). - Ludzie też opowiadają, że wzgórze powstało z wdzięczności czewujewian do dobrego dziedzica, który w okresie wielkiego głodu nie odmawiał pomocy - żywności, ziarna. Kiedy złe czasy minęły w podziękowaniu usypali mu górę ziemią przynoszoną w czapkach. Jakkolwiek jednak to wzniesienie by nie powstało - może przyciągnąć turystów. Wystarczy trochę uporządkować ten teren, ścieżkę na szczyt, zrobić oznakowanie. A widok stamtąd jest piękny - centrum wsi widać jak na dłoni.

Wzniesienie to nie jedyny pomysl na wykorzystanie turystyki w rozwoju wsi. Atutem bez wątpienia jest położenie - stąd jest około 6 kilometrów do Biskupina, tyle samo do Parku Dinozaurów w Rogowie, niedaleko jest też Wola z czystym jeziorem, lasy. - Aż się prosi, by powstawały tu gospodarstwa agroturystyczne. Jedno już zresztą funkcjonuje - państwa Wojtasiów. Może i inni pójdą tym śladem?

Zatrzymać młodych

Na razie Adam Jeżewski wdraża się w nowe, sołeckie obowiązki, porządkuje dawne sprawy. Ma jednak również głowę pełną pomysłów na rozwój wsi. Jednym z zadań, które przed sobą postawił jest m.in. zatrzymanie w Czewujewie młodzieży. - Niby młodych jest obecnie sporo, ale to i tak nie te czasy, gdy w każdej rodzinie rodziło się po 5-6 dzieciaków. Dziś również na wsi przyjął się model 2+2, a to sprawia, że miejscowość się starzeje. Powoli, ale jednak... Przez to, że sporo młodzieży wyjechała za granicę - trudno nawet sklecić drużynę piłkarską.grać jest gdzie. Mamy boisko piłkarskie, na którym zimą będziemy organizować lodowisko, w planach mamy budowę kolejnego boiska - tym razem do siatkówki. Jest też świetlica ze stołem do ping-ponga. A może uda się nam na nowo zorganizować jednostkę Ochotniczejży Pożarnej? Przy ich wsparciu, a raczej przywilejach, łatwiej byłoby zorganizować imprezy, festyny i jeszcze bardziej integrować mieszkańców wsi. Myślę, że warto też ożywić KGW. Dawna przewodnicząca Alicja Grzelak mogłaby przekazać wiele swych umiejętności i doświadczenia.

Również w Czewujewie myślą o zawiązaniu Stowarzyszenia na Rzecz Rozwoju Wsi. - Może i nam uda się skorzystać z unijnych dobrodziejstw? Udałoby się wówczas wyremontować wiejską świetlicę w "Eko-Rolu ". Ale i dziś organizowane są w niej spotkania, zebrania wiejskie, zabawy, dyskoteki czy wesela. A może w tym roku zrobimy również dożynki?

Wietrzne nadzieje

Z "Eko-Rol-em "wieś wiąże nadzieje. Mówi się o rozbudowie zakładu. W Czewujewie miałaby powstać cynkownia. A nowy zakład to też nowe miejsca pracy. Niewykluczone więc, że część mieszkańców przestałaby jeździć codziennie do Żnina, Rogowa a nawet Poznania... A może przyszłością będzie energetyka? Już zjeżdżają tu przedstawiciele firmy z Gdyni, by badać możliwość usytuowania silni wiatrowych.
- Chciałbym, aby wszystkim działo się tu jak najlepiej. Bo mieszkańcy Czewujewa warci są tego - pogodni, pracowici, przyjaźnie nastawieni do innych, ale również nie pozbawieni fantazji. Przykładem może być Wojtek Pochylski - wojskowy, pilot sił powietrznych. Ile razy miał możliwość przelotu nad Czewujewem, tyle razy znacznie się zniżał, by lepiej obejrzeć swe rodzinne gospodarstwo.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska