Grudziądz idzie w solanki

     Prawdziwy najazd osób ciekawych, jak działa Zakład Medycyny Fizykalnej i Balneologii, trwał od godz. 8.00 do 20.00 w sobotę i niedzielę. Pierwsze grupy oprowadził od zakładu przyrodoleczniczego aż do szpitalnej stołówki prezydent Grudziądza Andrzej Wiśniewski, ale następne przyjmował już w piramidzie. Zwiedzających ośrodek mieszkańców Grudziądza, a także osoby spoza miasta, oprowadzali specjalnie przygotowani przewodnicy, znający historię powstania zakładu, jego działanie i plany rozwoju.
     Kolejne "fale" mieszkańców pojawiały się co godzinę, wraz z przyjazdem uruchomionych na "Dni Otwarte" autobusów. Wielu mieszkańców przyjechało swoimi samochodami.
     Jak wstępnie wyliczono, w sobotę przewinęło się przez kompleks solankowy prawie 6 tys. osób. Wczoraj jeszcze więcej. Jak poinformowała skarbnik miasta Stanisława Rokicka, wybudowanie już istniejących obiektów było możliwe dzięki odzyskaniu przez miasto 4,5 mln zł niesłusznie zapłaconego VAT-u. Prezydent Wiśniewski zapowiada, że jeszcze w czerwcu ruszy modernizacja gmachu hotelowo-rekreacyjnego z basenami i gabinetami zabiegowymi. Gotowy będzie z końcem 2007 r. - Pieniądze na ten cel miasto musi znaleźć - _mówi stanowczo - _a źródła solanki muszą pozostać w gestii miasta. W żadnym razie nie mogą trafić w prywatne ręce.