Idolka

     Przypomnijmy, że chęć udziału w polskiej edycji "Pop Idola" zgłosiło ponad 8 tysięcy osób. Na castingi, które odbywały się w Poznaniu, Gdańsku, Katowicach i Warszawie, przyszło blisko 5 tysięcy kandydatów. Tłumy ustawiały się już od szóstej rano. Jak za dawnych lat, powstawały społeczne listy kolejkowe. Młodzi, utalentowani ludzie przyjeżdżali z najdalszych zakątków Polski. Zdarzało się, że autostopem, a nawet... policyjnym radiowozem. Pokonywali setki kilometrów, żeby walczyć o swoją szansę. Wśród nich były śpiewające małżeństwa, rodzeństwa, a nawet bliźnięta. Przyjechało wiele oryginałów, którzy wprawdzie nie potrafili śpiewać, ale i tak na długo pozostaną w pamięci jurorów.
     Laureatka zadebiutowała w kościele
     "Idol" - zapowiadany jako wielkie wydarzenie telewizyjne rzeczywiście stał się rozrywkowym przebojem roku. Był najchętniej oglądanym programem muzycznym w polskich stacjach. Ostatecznie zwyciężyła w nim najmłodsza uczestniczka Alicja Janosz. W finale pokonała 23-letnią Ewelinę Flintę**z Lubska (wcześniej występującą na Przystanku Woodstock) oraz 26-letniego Szymona Wydrę z Radomia, na co dzień studenta i wokalistę zespołu Deszczowe Psy (był laureatem "Szansy na sukces").
     - Są tylko trzy możliwości wyboru: oryginalność Eweliny Flinty, oryginalność Szymona Wydry i uniwersalność Alicji Janosz - przewidywał Jacek Cygan, jeden z jurorów "Idola" (pseudonim Przeminęło z wąsami).
     Zwyciężczynię programu bezbłędnie wytypowała również jego koleżanka Elżbieta Zapendowska,**specjalistka od emisji głosu (pseudonim Okrutne Ucho). Robert Leszczyński (pseudonim Sędzia Dred) stawiał na Szymona Wydrę, kontrowersyjny Kuba Wojewódzki (pseudonim Nieludzki Kuba) - na Ewelinę Flintę.
     - O ile Flinta to pierwsza dama piosenki w "Idolu", o tyle Janosz jest pierwszym dzieckiem piosenki w naszym programie - komplementowała laureatkę Zapendowska. Mogłaby udzielać korepetycji wielu polskim gwiazdom, zwłaszcza z wdzięku scenicznego.
     _- Na pewno jesteś najlepiej śpiewającą17-latką w Polsce, a może nawet i na świecie - _dodawał Leszczyński.
     Alicja przyznaje, że regularnie uczęszcza na lekcje śpiewu. Zadebiutowała śpiewając kolędy w kościele. Jej idolkami są Alicja Keys i Celine Dion. Za swój największy sukces - przed występem w "Idolu" - uważała udział w musicalu "Piotruś Pan".
     Will Young na deser
     Gościem specjalnym finałowego odcinka programu był Will Young, zwycięzca jego brytyjskiej wersji. Ten 23-letni student wydał już swój pierwszy singiel "Evergreen/Anything is Possibile", uznany za najszybciej sprzedającą się płytę w historii Zjednoczonego Królestwa. W dniu premiery sprzedano 385 tysięcy egzemplarzy, a w ciągu tygodnia - ponad milion! Płyta Willa wciąż zajmuje pierwsze miejsca na brytyjskich listach przebojów. Czy taki sam sukces czeka Alicję Janosz? Czas pokaże.
     Po wakacjach druga edycja
     Choć jeszcze nie ostygły emocje po pierwszej edycji "Idola", producenci programu ogłosili już nabór do jego drugiego wydania. Kto zamierza ubiegać się o start w tym widowisku, musi wysłać swoje zgłoszenie na numer 7943 w treści SMS-a wpisując "Idol". Druga edycja pojawi się na antenie Telewizji Polsat po wakacjach.
     - _Niestety, muszę wszystkich zmartwić... - _wyznał Kuba Wojewódzki. - Poprzednie jury dostało propozycję pracy w komplecie. Tak więc porzućcie wszelką nadzieję wszyscy idole przyszłości bez talentu... Nasza licencja na odrzucanie nie wygasa z ostatnim dniem czerwca...