Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Włocławskie taśmy prawdy, czyli wieczorne rozmowy w biurze posłanki

archiwum GP / AGW
Domicela Kopaczewska, "bohaterka" włocławskich taśm
Domicela Kopaczewska, "bohaterka" włocławskich taśm archiwum GP / AGW
We Włocławku wyciekły taśmy, na których politycy PO rozmawiają o kupowaniu głosów w wyborach samorządowych w 2010 r. i przeciekach w prokuraturze.

"Słuchajcie moje największe pijaństwo było, wiecie kiedy?" - pyta posłanka PO Domicela Kopaczewska z Włocławka swoich gości w biurze poselskim podczas wieczoru wyborczego po eurowyborach. To jeden z fragmentów nagrania pochodzącego z 25 maja, które wczoraj ujrzały światło dzienne i krążą po Włocławku od kilku dni. Stenogram opublikowała "Gazeta Popularna" z Włocławka. Nagranie ma 2 godz. i 18 min. "Gazeta" podaje, że wśród nagranych są Sławomir Kopyść, członek zarządu województwa, Sławomir Bieńkowski, przewodniczący klubu PO włocławskiej rady miasta i pracownik włocławskiej delegatury urzędu marszałkowskiego, a także Jarosław Ćwikliński i Marcin Dąbrowski, lokalni działacze PO.

Zobacz także: Afera taśmowa. Sikorski mówił: - Cameron jest niekompetentny [posłuchaj]

"Sławek pojechał z Agatką na koncert Lady Gagi do Gdańska, a ja musiałam ku..a mać z tymi facetami pić!" - ciągnie opowieść posłanka. "Czy wy wiecie, ile to mnie kosztowało? O 3-tej w nocy Michał Wojtczak zaprowadził mnie do Gotyckiego Hotelu i ja do Kopyścia wysłałam SMS-a: OK" - przytacza "Popularna". Dalej czytamy: "Piotrek Całbecki zamówił kolację, byli sami faceci i tylko jedna kobieta i powiedziałam: nie wyjdę, dopóki nie będziemy mieli członka Zarządu. A on siedział ku...a mać i słuchał Lady Gagi. Dobre!" Wojtczak to senator PO z Torunia, a Sławek - to Sławomir Kopyść. Opisywana sytuacja zaś to rozdawanie kart w zarządzie województwa po wyborach samorządowych w 2010 r. Ale takich kwiatków jest więcej. Kopaczewska wspomina, jak robiła sobie żarty z tego, że chciała zostać marszałkiem województwa. Bieńkowski w stenogramie: "Trzeba już zmienić tego Całbeckiego". Posłanka: "Ale rzeczywiście Całbecki się trochę boi. Piotruś, Sławek, Piotruś się trochę boi" i dalej w zapisie czytamy: "Trochę się boi. A ja se dla żartów powiedziałam, że będę marszałkiem (…) Ale Dorota Jakuta (szefowa sejmiku z Bydgoszczy - przyp. red.) mi powiedziała: połowa Bydgoszczy cię poprze".​

Więcej w jutrzejszym (23 sierpnia) wydaniu Gazety Pomorskiej lub w [e-wydaniu.](http://kiosk.m2a.pl/publications/preview_info/gazetapomorska/2014-08-22/973)

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska