Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Torunianka otwiera bezpłatne ksero

(km)
Podpisaliśmy już kilka umów
Podpisaliśmy już kilka umów autorka
- To nie jest nasz pomysł. Podpatrzyliśmy go w Grecji, ale mamy nadzieję, że w Toruniu też się to przyjmie - mówi Karolina Tabor, która z pomocą męża otwiera bezpłatne ksero. Studenci się ucieszą!

Karolina i Sebastian Taborowie są ciekawi świata. - Jeśli jesteśmy za granicą, to nie chodzimy tylko ścieżkami przeznaczonymi dla turystów. Staramy się zaglądać w każdy kąt po to, aby lepiej zrozumieć inną kulturę - mówi Karolina. W ten właśnie sposób zauważyli w Grecji, że turysta kserujący jakieś dokumenty robił to na kartkach, które na odwrocie miały reklamy. Dlatego właśnie nie musiał płacić za usługę.

A może tak spróbować przenieść taką usługę do Polski? - pomyśleli, ale potem na pewien czas o tym zapomnieli.
- Okazało się jednak, że takie ksero w Polsce już funkcjonuje - opowiada Sebastian. - Na południu Polski jego bezpłatne punkty otworzyli studenci przy uniwersytetach.

Sebastian natknął się na taką informację wiosną, przeglądając internet.

Taborowie nie chcą się skupiać wyłącznie na żakach, chociaż wiedzą, że wśród nich klientów będą mieli najwięcej. To właśnie studentka - siostrzenica Karoliny zdopingowała ich, by jednak wrócili do pomysłu, który pojawił się w ich głowach na wakacjach.

- Siostrzenica kończyła piąty rok i żaliła się, że bardzo dużo pieniędzy musiała wydać na kserowane materiały. "Czy ksero nie mogłoby być bezpłatne?" - mówiła - opowiada Karolina.

No właśnie. Przecież mogłoby tak być!

Karolina i Sebastian postanowili, że nadszedł czas na działanie.

W poniedziałek przy ul. Mostowej otwierają swój pierwszy punkt bezpłatnego ksero. Czy rodzinny biznes się powiedzie? Mocno w to wierzą.

Najtrudniejszy pierwszy krok, czyli podpisanie umów z firmami, których reklamy pojawią się na odwrocie kserówek, mają już za sobą. - Choć przyznaję, że nie było łatwo. Część przedsiębiorców mówiła: ruszcie i zobaczymy, jak interes się rozkręci, deklarując wolę współpracy po wakacjach - mówi Karolina.

Zamierzają im udowodnić, że warto. Są osobami, które się nie zniechęcają, choć czasami los nie jest zbyt łaskawy.

Karolina prowadziła pup na Rubinkowie. Interes szedł coraz lepiej, lecz w życie weszła ustawa, która zakazała palenia w takich miejscach. Lokal był za mały na wydzielenie części dla palących i niepalących. Taborowie zdecydowali, że wynajmą także pomieszczenie obok, ale wtedy właściciele budynku zaproponowali im wysoki czynsz. Nie byli w stanie go przyjąć. Mimo to nie poddali się.

Karolina jest biegła w księgowości, więc wie, że w nowym biznesie z papierkami sobie poradzi. Sebastian pracuje, ale w wolnych chwilach pomaga żonie. Teraz pozostało im tylko wstawienie ksera w lokalu.

GDZIE SIĘ ZGŁOSIĆ?

Firmy, które są zainteresowane współpracą z darmowym punktem ksero mogą się zgłosić pod adres:
[email protected]

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska