Do niecodziennego zdarzenia na "berlince" doszło na odcinku Rychnowy - Nieżywięć. Kierujący oplem vectrą, 41-letni mieszkaniec Człuchowa, jechał obwodnicą i na skrzyżowaniu, na czerwonym świetle, wjechał w tył stojącego nieoznakowanego radiowozu, który siłą uderzenia wjechał w słup sygnalizacji świetlnej.
- 41-latek nie dostosował prędkości do warunków na drodze - mówi Alicja Ceitel, rzeczniczka człuchowskiej policji. - W groźnie wyglądającym zdarzeniu nikt nie odniósł obrażeń. Straty oszacowano na 50 tys. zł.
Kierowca opla był trzeźwy. Za spowodowanie kolizji został ukarany 500 zł mandatem.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Michał Bajor o żonie i dzieciach. Mówi o biologii, żałuje tylko jednego [WIDEO]
- Jak mieszka i żyje Kayah? Apartament w Wenecji zapiera dech w piersiach
- 80-letni Rosiewicz ma żonę w wieku córki! Poderwał ją na wyborach miss
- Koncert Alicji Majewskiej na weselu nie dla każdego. Piosenkarka ma twarde warunki