Aniołowo w fosie z fantastyczną pogodą! [zdjęcia]

- Dziękuję Bogu, że pogoda dopisuje - tak Małgorzata Kaczmarek rozpoczęła powitanie na festynie w fosie. Po raz dziesiąty zaprosiło na niego stowarzyszenie, które prowadzi domowe hospicjum i ofiarnie opiekuje się nieuleczalnie chorymi. Dla nich chce zbudować stacjonarną placówkę, a efekty można podziwiać w Lasku Miejskim.

- Wspierajmy stowarzyszenie - zaapelował burmistrz Arseniusz Finster. - Mówimy wiele o Wielkiej Orkiestrze Świątecznej Pomocy, ale i u nas mamy komu pomagać - przyłączył się starosta Stanisław Skaja.

Fosa wypełniała się na kilka godzin atrakcjami. Na scenie przewinęło się grono utalentowanych młodych ludzi, od przedszkolaków po licealistów. Były kramy z rozmaitymi cudeńkami i jak zwykle zielone piękności do ozdoby domu i ogrodu. Można było zmierzyć ciśnienie.
Dla tych, którzy zgłodnieli, były grochówka i kiełbaska z rożna, pyszne domowe ciasta i lody. Dzieciaki mogły poszaleć przy układaniu puzzli na stoisku ZZO Nowy Dwór i poskakać na skakance. Nic więc dziwnego, że w fosie pojawiały się całe rodziny, bo każdy znalazł tu coś dla siebie.

Darek Żuchowicz z Radia Weekend, który prowadził imprezę, zachęcał do udziału w konkursach. Liczne firmy włączyły się do pomocy przy imprezie, fundując ciekawe nagrody, takie jak m.in. przelot samolotem nad Chojnicami!
Było wesoło i rodzinnie! Szły w ruch portmonetki, nie trzeba było specjalnie namawiać do tego, by zostawić tu grosik. A cały dochód tradycyjnie będzie przeznaczony na opiekę nad pacjentami.