Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Amor poluje w Grudziądzu

Łukasz Ernestowicz [email protected]
Barbara i Leszek są wzorową parą. Nie kłócą się, razem chodzą na dyskoteki i do kościoła. Razem śpiewają, i razem nawet haftują serwetki. Bo razem po prostu jest raźniej
Barbara i Leszek są wzorową parą. Nie kłócą się, razem chodzą na dyskoteki i do kościoła. Razem śpiewają, i razem nawet haftują serwetki. Bo razem po prostu jest raźniej fot. Piotr Bilski
Sympatie i przyjaźnie. Zdrady i rozłąki. Małżeństwa i rozwody. Czy to opis scenariusza nowego serialu? Nie! To codzienność w domu pomocy społecznej.
Władzia i Kazik codziennie patrzą sobie głęboko w oczy. Ona lubi się przebierać, a on namiętnie rozwiązuje krzyżówki. Już od roku łączy ich głęboka
Władzia i Kazik codziennie patrzą sobie głęboko w oczy. Ona lubi się przebierać, a on namiętnie rozwiązuje krzyżówki. Już od roku łączy ich głęboka przyjaźń

Władzia i Kazik codziennie patrzą sobie głęboko w oczy. Ona lubi się przebierać, a on namiętnie rozwiązuje krzyżówki. Już od roku łączy ich głęboka przyjaźń

- Tutaj toczy się normalne życie. Mężczyźni spotykają się z kobietami, chadzają na randki, zabawy, zawierają małżeństwa. Już sama zapomniałam, ile organizowałam wesel! - mówi Katarzyna Sielska, kierownik działu terapeutyczno-opiekuńczego. - Bywa także, że jakaś pani odbije pana innej kobiecie, ktoś kogoś porzuci, a nawet się rozwiedzie...

- To ja pierwsza zwróciłam uwagę na Bogdana i go uwiodłam - przypomina sobie początki znajomości ze swoim ukochanym Bernadetta
- To ja pierwsza zwróciłam uwagę na Bogdana i go uwiodłam - przypomina sobie początki znajomości ze swoim ukochanym Bernadetta

- To ja pierwsza zwróciłam uwagę na Bogdana i go uwiodłam - przypomina sobie początki znajomości ze swoim ukochanym Bernadetta

W Domu Pomocy Społecznej nr 2 w Grudziądzu mieszka 147 osób. Większość to osoby starsze, schorowane, samotne... W trudnych chwilach wiele z nich szuka wsparcia drugiej osoby. I tak łączą się w pary.

W domu mieszkają: cztery małżeństwa, jedno narzeczeństwo z czerwcowym terminem ślubu i cztery "chodzące ze sobą" pary.

Chętni do tańca i do różańca
Basia i Leszek spotykają się już od ośmiu lat. Nie zamierzają się pobierać, bo tak jest im ze sobą dobrze. Po prostu ze sobą chodzą.
- Basię poznałem na próbie śpiewu - wspomina szczupły szatyn o zaczesanych do tyłu włosach. - Podeszła do mnie i zapytała, czego sobie życzę do picia. Odpowiedziałem, że herbaty i od tamtej chwili jesteśmy już ciągle razem.
- Nie opuszczamy siebie na krok. Chodzimy razem na dyskoteki, do kościoła i jeździmy na wczasy. Śpiewamy, a nawet haftujemy razem - mówi nieco pulchna brunetka. - Raźniej i weselej się żyje.

Czasami jednak w DPS-owych związkach jest aż za "wesoło".
- Pamiętam taką parę, która kiedyś zapragnęła mieszkać razem. Zapewniliśmy więc im pokój dwuosobowy. Pomieszkali razem, przejrzeli na oczy i po dwóch miesiącach wyprowadzali się od siebie - opowiada Katarzyna Sielska. - Po miesiącu znowu nie mogli bez siebie żyć i chcieli mieszkać razem. I tak w kółko...

Bez ślubu nie wypada

Teresa i Józef zanim się pobrali, chodzili ze sobą pięć lat. - Długo czekałam i w końcu mi się oświadczył - mówi z satysfakcją w głosie starsza pani, ale z iskierkami w oczach.

- Zwlekaliśmy, bo nie było dla nas wspólnego pokoiku. Jak go dostaliśmy, to się pobraliśmy, bo nie wypadało razem mieszkać bez ślubu - przyznaje pan z brzuszkiem. Na ich dłoniach błyszczą srebrne obrączki, bo jak mówią: - Każdy gołąbek musi być zaobrączkowany.

W prezencie ślubnym od dyrekcji domu pomocy otrzymali piękny zegar ścienny.
Nie zawsze jednak parom się układa. - Ostatnio jeden z panów opuścił swoją ukochaną. Bardzo długo się znali, ale mężczyzna wyjechał na wycieczkę i zakochał się w innej kobiecie - przyznaje Katarzyna Sielska.

Podczas wspólnych wyjazdów często zawiązują się nowe przyjaźnie. Serca kobiet i mężczyzn zaczynają także bić szybciej, kiedy do placówki przeprowadzają się nowi mieszkańcy. To jedna z lepszych okazji do zawarcia nowych znajomości. W ten sposób Bernadetta poznała Bogdana.

- Gołąbki muszą być zaobrączkowane - śmieją Teresa i Józef, którzy wzięli ślub w domu pomocy społecznej
(fot. Zdjęcia: Piotr Bilski)

- To ja cię uwiodłam! Mieszkałam wcześniej tutaj i byłam śmielsza od ciebie - śmieje się Bernadetta, patrząc na Bogdana. Kobieta porusza się na wózku elektrycznym. - Ty udawałeś, że mnie nie widzisz.

- Bo nie myślałem o takich sprawach, jak związek z kobietą. Ale przychodzi moment w życiu w DPS-ie, że człowiek jednak potrzebuje drugiej osoby, z którą mógłby chociaż porozmawiać - mówi przystojny 57-latek.
- Teraz to jesteś nawet zazdrosny, kiedy sobie komputer włączę - dodaje Bernadetta.

Kobiety jak wino...
W większości DPS-owych związków kobiety są starsze od mężczyzn. Czasem nawet znacznie...
- Tak było w przypadku naszej stulatki, pani Helenki, która znalazła męża młodszego od siebie o 45 lat! Wesele było huczne - opowiada dalej Katarzyna Sielska. - Niestety, dwa lata temu, jak to często u nas bywa, małżeństwo rozdzieliła śmierć. Zmarł mąż pani Helenki i 98-letnia kobieta została wdową. Dziś stulatka żyje samotnie.

Władzi i Kazimierzowi także nie przeszkadza 28 lat różnicy wieku.
- My bardziej po koleżeńsku żyjemy. Przyjaźnimy się. Ja swojego męża 29 lat temu pochowałam, a z Kazikiem rok temu poznałam się na ławce - uśmiecha się Władzia, gustownie ubrana siwiutka pani. - Łatwiej przeżyć każdy dzień, kiedy ma się kogoś przy boku.

Amor polubił mieszkańców
Pracownicy Domu Pomocy Społecznej zastanawiają się, dlaczego w serca ich podopiecznych tak często trafiają strzały Amora.
- Starsi, schorowani ludzie nie chcą żyć w samotności - mówi Katarzyna Sielska. - Poszukują drugiej połowy, z którą mogliby porozmawiać, przytulić się. I łączą się w pary.

W grudziądzkim Domu Pomocy Społecznej nr 2 wyjątkowo często.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska