Szkocja - Polska online. Mecz u nas na żywo!

Dokładnie 50 lat temu trwały eliminacje do MŚ Anglia’1966. W grupie 8 los skojarzył, prócz Włochów, reprezentac je Polski i Szkocji. Podczas jesiennej sesji gier, rozstrzygającej o awansie, polskich piłkarzy czekał rewanż w Glasgow. Wiosną (maj) nasza drużyna na Stadionie Śląskim zremisowała 1:1. Tym wynikiem jeszcze nie zminimalizowała swojej szansy na awans (bardziej późniejszą porażką z Finlandią).

Przed meczem biało-czerwoni i tak „skazani” byli na przegraną. Stracony już w 13 min. gol (Mc Neill) potwierdził tylko wcześniejsze obawy Polaków. Ale po przerwie stała się rzecz niebywała (na Wyspach obrosła w legendę). Choć Konrad Kornek (Odra Opole) bronił, jak w transie, to wyśmienita postawa naszego bramkarza nie gwarantowała wygranej. Dopiero w ostatnich minutach, gdy gospodarze wraz z kibicami szykowali się do fety, w ciągu 60 sekund reprezentacja prowadzona przez trenerskie trio (Motoczyński, Koncewicz, Krawczyk) strzeliła rywalom dwa gole (Pohl, Sadek).

Chciałoby się, aby zespół Adama Nawałki nawiązał do ówczesnego spotkania. Polacy przystąpią do rewanżu (w Warszawie było 2:2) może nie w komfortowej sytuacji. Ale „powtórka z rozrywki” jest wręcz pożądana. Wyspiarze muszą wygrać, aby powalczyć o wyjazd do Francji w barażach.

I może właśnie dlatego w szkockich mediach nie brakuje nieprzyjaznych komentarzy pod adresem polskiej drużyny. W tej swoistej wojnie psychologicznej wziął udział m.in asystent selekcjonera Gordona Strachana - Mark McGhee. Atakuje kapitana i lidera strzelców (10 goli) Roberta Lewandowskiego. Szkoci oskarżają napastnika o grę na emocjach. „- On urządza gierki, sugerując, że zespoły spoza kontynentu grają fizycznie. Nie mówcie mi, że Polska nie jest taką drużyną. To wielcy, silni chłopcy. Są tak samo „fizyczni” jak my. Zamierzamy ciężko pracować na boisku i jeśli tylko stracimy piłkę, to będziemy się starali ją odzyskać. Jeśli to nazywacie fizyczną grą, to rzeczywiście taka będzie.”

Szkoci mają, okazuje się, krótką pamięć. Na Stadionie Narodowym obrońca Greer brutalnie i świadomie faulował „Lewego” już na początku zawodów, eliminując z gry. Właśnie takiej postawy Szkotów obawiają się nasi zawodnicy.

Mecz od godz. 20 (studio) pokażą Polsat i Polsat Sport. Poniżej relacja online.