Grupa ta, która przyjęła nazwę "Przebudzenie Anbaru", działa z poparciem władz lokalnych i za cichą zgodą dowództwa wojsk amerykańskich.
"W ciągu ostatnich dni członkowie naszego plemienia zabili 34 rebeliantów, w większości cudzoziemców, i wzięli do niewoli 40" - oznajmił szejk Abdel Sattar Bazija, przywódca plemienia Abu Risza, który przewodniczy radzie plemiennej prowincji Anbar.
Premier Iraku Nuri al-Maliki złożył gratulacje członkom "Przebudzenia Anbaru" i powiedział, że "jest z nich dumny".
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?