Na Rafała Ślązkiewicza choroba spadła jak grom z jasnego nieba. Trzydzieści cztery lata i ostra białaczka? Nie, to niemożliwe. A jednak. To nie była pomyłka lekarska.
Od ponad miesiąca włocławianin, do niedawna wożący pasażerów MPK, bo jest z zawodu kierowcą, walczy z chorobą na oddziale hematologii Szpitala Miejskiego w Toruniu. Walczy dzielnie. - Jest już po pierwszej chemioterapii - mówi jego przyjaciel Krzysztof Kujawa. - Myśli pozytywnie. Nie dopuszcza do siebie, że może być źle.
Przeczytaj również: Prawie 700 osób zadeklarowało, że chce oddać Zuzi szpik!
Teraz przed Rałałem Ślązkiewiczem kolejna chemioterapia. Lekarze jednak zgodnie twierdzą, że konieczny jest przeszczep szpiku. Badania przeprowadzone wśród najbliższych, niestety, nie przyniosły oczekiwanego rezultatu. Nikt z rodziny nie może być dawcą.
Więcej już w poniedziałek w papierowym wydaniu "Gazety Pomorskiej".
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Pogrzeb Jacka Zielińskiego wydarzeniem ostatnich lat. Koncerty jak na festiwalu
- Zborowska pokazała, co zrobił z nią poród. Nie zgadniecie, kogo za to wini [FOTO]
- Ostra balanga Szwed po finale "TTBZ". Tak potraktowała prezenty od fanów [ZDJĘCIA]
- Dom reżysera wystawiony na sprzedaż za 1,5 miliona złotych. W tle rodzinny dramat