- Wziąłem 350 tys. zł kredytu, spłacam go już 10 lat i jeszcze zostało mi do zapłaty ponad 500 tys. zł - skarży się Jacek Fordon z Mosiny pod Poznaniem.
W środę, jak nam mówi, zostanie przesłuchany przez poznańską delegaturę Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego. To efekt wszczętego w zeszłym roku śledztwa dotyczącego polskiego sektora bankowego, który wielu klientom udzielał kredytów we franku. Banki zastrzegły sobie, że od nich zależy, jaki kurs przyjmą. Mleko rozlało się, gdy w styczniu 2015 roku Szwajcarski Bank Narodowy zrezygnował ze sztywnego kursu franka wobec euro. Na rynku wybuchła panika, ceny waluty poszybowały.
Wielu Polaków, którzy często zaciągali kredyty w tej walucie, obudziło się w nowej rzeczywistości finansowej. Dziś twierdzą, że banki celowo proponowały im przelicznik na franka, sztucznie kreowały zainteresowanie tą walutą.
"Cieszę się, że prezydent nie dotrzymuje obietnic"
Źródło: TVN24/x-news
- Wcale nie chciałem kredytu we franku - podkreśla wspomniany już Jacek Fordon z Mosiny. - To bank, do którego trafiłem, twierdził, że wraz z żoną nie dostaniemy kredytu w złotówkach potrzebnego na zakup mieszkania. Zaproponowano kredyt przeliczany na franki. Nie mieliśmy wyboru.
To tylko fragment tekstu. Cały przeczytasz w naszym serwisie plus. Sprawdź!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Wiemy, ile za krzesła zapłaciła Lara Gessler! Cena nie na kieszeń przeciętnego Polaka
- Scysja na planie "Nasz Nowy Dom". Romanowska nie ma posłuchu wśród uczestników?!
- Smaszcz mówi o ślubie Cichopek i Kurzajewskiego, będą MIELI DZIECKO?! TYLKO U NAS
- Janina z "Sanatorium" OBNAŻA Tadeusza! Wciska gadżety z jej intymnymi zdjęciami?!