W Cekcynie były dwie okazje do świętowania. Orkiestra "Campanella" ma 30 lat, natomiast prywatne ognisko muzyczne "Toccata" obchodziło jubileusz 25-lecie istnienia. Uroczystość rozpoczęła się w kościele i składała się z kilku części, ale organizacyjnie nie sposób było inaczej tego pogodzić.
T o był niezwykły jubileusz, który poprowadziła Urszula Guźlecka z Telewizji Bydgoszcz. Ale najpierw była msza w intencji członków i absolewentów orkiestry. Ksiądz podkreślał, jak ważnym darem jest talent i że nie można go zaprzepaścić. - Wy, na pewno go szlifujecie i pielęgnujecie, a wasza muzyka daje ludziom wiele radości, wzruszeń i dostarcza niesamowitych przeżyć - mówił proboszcz parafii ks. Mirosław Bucholc.
Po mszy rozpoczął się jubileuszowy koncert. Orkiestra na wstępie zagrała melodię z filmu "Polskie drogi". Prowadząca uroczystość przypomniała historię orkiestry "Campanella". Podkreśliła, że jest kilka ważnych dat w ciągu tych trzydziestu lat. - Filipscy przejęli schedę po panu Stanisławie Figlu, który prowadził zespół mandolinowy. Założył go w 1971 r., grupę dobrze przyjęto, ale po 14 latach prowadzący wyprowadził się do Kęsowa i padło pytanie, co dalej z zespołem? Nie można było odłożyć tyle lat pracy do lamusa. W 1985 r. pojawili się w Cekcynie młodzi ludzie po szkole muzycznej , którzy nieśmiało stwierdzili, że oni zajmą się dalej prowadzeniem zespołu. Cekcyn podobał się im i spróbowali. Byli pilnie obserwowani przez mieszkańców - mówiła o swoich początkach prowadząca. - Przełomowy moment - 1 maja 1985 r., kiedy dali pierwszy duży koncert. Spodobali się. Zostali entuzjastycznie przyjęci i tak potoczyła się kariera "Campanelli". Potem radio, telewizja i koncerty w Polsce i na całym świecie.
Jak podkreślano na uroczystości, prowadzący muzykują trzydzieści lat, ale zapał pozostał ten sam. Tak jak na pierwszym koncercie wystąpili i podbili serca słuchających, tak czynią to do dziś.
