2 czerwca w Bydgoszczy "ciężka" gala z Wawrzykiem i Szpilką

- Do rewanżu "Diablo" z Palaciosem nie dojdzie teraz w Bydgoszczy, lecz dopiero we wrześniu w Łodzi. Powód? Nie odbył się jeszcze przetarg na organizację tej walki - zdradza "Pomorskiej" Piotr Werner, prezes agencji sportowej "Wersport".

W drugiej gali organizowanej w Bydgoszczy przez 12 Rounds KnockOut Promotions Andrzeja Wasilewskiego zobaczymy kilka ciekawych pojedynków. Odbędzie się 5 walk najcięższych pięściarzy. Na pewno pokażą się krakowianin Andrzej Wawrzyk i pochodzący z Wieliczki Artur Szpilka. Pierwszy ma 25 lat, mierzy 195 cm i legitymuje się kompletem 25 zwycięstw, w tym 13 przez KO. Drugi z kolei, znany także z poważnych kłopotów z prawem (odsiedział wyrok półtora roku za pobicie), ma 23 lata, 193 cm i bilans 10-0 (8 KO).

Obaj bardzo dobrze prowadzeni są przez Wasilewskiego, poprawiając swój bilans z przeciętnymi rywalami, jednak wydźwięk medialny obu nazwisk jest coraz większy. Zapewne w Bydgoszczy mają stoczyć kolejne zwycięskie pojedynki, chociaż Werner zapowiada: - Szukamy im rywali z górnej półki. Dla Artura chcemy pozyskać Amerykanina Jameela McClinea, który tylko za wyjście do ringu bierze sto tysięcy dolarów.

Wawrzyk i Szpilka zapowiadają, że są dobrze przygotowani. Zachęcają też kibiców do przyjścia na galę, obiecując szoł. Podczas gali na pewno pokaże się bydgoszczanin Damian "Turbo" Trzciński ze "stajni" Artura (FC) Krakowiaka. Werner zapowiada też "Cygana" Kosteckiego (półciężka), dwa inne pojedynki w wadze ciężkiej i dwa najlepszych, amatorskich pięściarzy bydgoskiego Zawiszy.

Organizatorzy liczą na kibiców. Najwierniejsi wykupili już ponad połowę z 700 miejsc VIP (ceny od 250 do 1000 zł). Pozostałe bilety wokół ringu są w cenach 90 i 120 zł, a na trybunach za 30, 40, 60 i 80. Już dostępne na www.eventim.pl, zaś od poniedziałku w kasach hali "Łuczniczka".